Dlaczego w Polsce ESG Wypiera CSR: Raportowanie Mierzalnych Wskaźników Kontra Prawdziwe Sprawy Społeczne
- Lukasz Kalicinski
- 25 lut 2024
- 2 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 17 wrz 2024
W ostatnich latach w Polsce coraz więcej uwagi poświęca się ESG (Environmental, Social, Governance) jako nowemu standardowi raportowania działalności przedsiębiorstw. W praktyce ESG często zastępuje CSR (Corporate Social Responsibility), który od lat był podstawą działań społecznych firm. Powstaje jednak pytanie, czy ten trend jest korzystny i czy ESG rzeczywiście zastępuje potrzeby, które kiedyś realizowane były przez CSR.
ESG vs. CSR: Główne Różnice
Podstawową różnicą między ESG a CSR jest sposób, w jaki te dwa podejścia są realizowane i oceniane. CSR kładł nacisk na tworzenie wartości dla społeczeństwa poprzez różnorodne programy społeczne, takie jak działalność charytatywna, wolontariat pracowniczy czy działania edukacyjne. Dla firm stosujących CSR istotne było budowanie pozytywnego wizerunku i długoterminowe relacje ze społecznościami lokalnymi.
ESG natomiast koncentruje się na mierzalnych wskaźnikach, które mają pokazać, jak firma radzi sobie w obszarach ochrony środowiska, kwestii społecznych oraz ładu korporacyjnego. W tym modelu łatwiej jest skupić się na obszarach, które można precyzyjnie ocenić i porównać, co sprawia, że ESG jest bardziej „techniczne” i może być łatwiej raportowane na poziomie globalnym.
Dlaczego ESG Staje Się Dominujące?
Jednym z głównych powodów, dla których ESG zyskuje na popularności, jest jego mierzalność. Firmy mogą łatwo zbierać dane dotyczące emisji CO2, zużycia wody czy udziału kobiet w zarządzie. Takie dane są łatwe do raportowania, a także do oceny przez inwestorów i innych interesariuszy. W Polsce, gdzie dynamicznie rozwija się rynek inwestycji, ESG staje się atrakcyjne, ponieważ ułatwia porównywanie firm i przyciąganie kapitału.
Jednak skupienie się na mierzalnych wskaźnikach ESG może prowadzić do zepchnięcia na dalszy plan kwestii społecznych, które są trudniejsze do ujęcia w liczbach. W praktyce, kwestie społeczne w ramach ESG często sprowadzają się do dbania o pracowników, co oczywiście jest ważne, ale nie wyczerpuje pełnego spektrum odpowiedzialności społecznej, jaką kiedyś realizował CSR.
Zagrożenia Związane z Redukcją Spraw Społecznych
Paul Newman, w swoim artykule „The Missing E in ESG”, wskazuje na niebezpieczeństwo uproszczonego podejścia do ESG, gdzie prawdziwe kwestie społeczne są marginalizowane na rzecz bardziej „wygodnych” i łatwiejszych do raportowania wskaźników. Newman podkreśla, że w wyniku tego zjawiska może dojść do dehumanizacji działań społecznych firm, które coraz mniej uwagi będą poświęcać realnym problemom społecznym, a bardziej skupiać się na optymalizacji danych.
Newman zwraca również uwagę, że tylko bardzo doświadczone firmy, które naprawdę rozumieją istotę odpowiedzialności społecznej, są w stanie połączyć raportowanie ESG z rzeczywistymi działaniami prospołecznymi. Te firmy nie ograniczają się jedynie do raportowania wskaźników dotyczących ładu korporacyjnego czy pracowników, ale podejmują realne działania, które mają pozytywny wpływ na społeczności lokalne i globalne.
Wnioski
W Polsce dominacja ESG nad CSR może prowadzić do uproszczenia podejścia firm do kwestii społecznych. Skupienie się na mierzalnych wskaźnikach jest atrakcyjne dla inwestorów, ale jednocześnie może powodować marginalizację trudniejszych do zmierzenia, ale równie ważnych, aspektów odpowiedzialności społecznej. Firmy, które rzeczywiście chcą być odpowiedzialne społecznie, muszą zrozumieć, że ESG nie jest jedynie narzędziem do raportowania, ale ramą, która powinna być wypełniona realnymi działaniami na rzecz społeczeństwa.
Dopiero takie podejście pozwoli na stworzenie równowagi między potrzebą raportowania a rzeczywistym wpływem na społeczeństwo, co jest kluczowe w kontekście długoterminowego rozwoju i zrównoważonego wzrostu.



